Sławkowski był jednym z tych szczytów, na który dobrze wiedziałem jak i kiedy nie chcę wejść – nie chciałem wchodzić w lecie, a już na pewno nie szlakiem znakowanym na niebiesko.
Nie miałem natomiast pomysłu jak wejść, żeby było ciekawie…
Sławkowska Kopa - Komin Zamkovsky'ego (III)
Sławkowski Szczyt - zachodnią granią (od Sławkowskiej Kopy)
Nie miałem natomiast pomysłu jak wejść, żeby było ciekawie…
Sławkowska Kopa - Komin Zamkovsky'ego (III)
Sławkowski Szczyt - zachodnią granią (od Sławkowskiej Kopy)